Dzisiaj tj. 08.03.2024 r. nasza reprezentacja chłopców rozpoczęła rywalizację w koszykówce. Turniej eliminacji wojewódzkich dla kategorii klas szóstych i młodszych zorganizowany został w Publicznej Szkole Podstawowej w Zagwiździu. Nasza ośmioosobowa drużyna w połowie składała się z czwartoklasistów ale nie jechaliśmy tam tylko wystąpić - jechaliśmy tam walczyć, walczyć o awans! Do tego etapu zakwalifikowanych zostało aż pięć zespołów:
- Publiczna Szkoła Podstawowa w Zagwiździu
- Szkoła Podstawowa w Domaszowicach
- Publiczna Szkołą Podstawowa nr 3 w Dobrzeniu Wielkim
- Zespół Szkolno – Przedszkolny w Kup
- Publiczna Szkoła Podstawowa w Jełowej
Zgodnie z systemem „każdy z każdym” przystąpiliśmy do rywalizacji o to jedyne, najwyższe miejsce na podium premiowane awansem do Finału Wojewódzkiego. W pierwszym meczu naprzeciwko nas stanął zespół gospodarzy (PSP Zagwiździe), który dwa dni wcześniej świętował historyczny awans do finału w kategorii dziewcząt. Pełni obaw, bo zawsze pierwszy mecz na rozpoczęcie turnieju nie wychodzi nam najlepiej, rozpoczęliśmy zmagania o pierwsze punkty. Oba zespoły miały duży zapas sił więc gra toczyła się w bardzo szybkim tempie. Jednak niekoniecznie ten nadmiar sił efektywnie zamienialiśmy na punkty, gdyż wynik końcowy to zaledwie 12 : 6.Natomiast ważne, że korzystny dla naszych chłopaków. W oczekiwaniu na kolejny mecz z trwogą obserwowaliśmy poczynania reprezentacji z Kup, ponieważ był to bardzo atletyczny i wysoki zespół złożony z najstarszej, bo szóstej klasy. Wiedzieliśmy, że tego pojedynku nie unikniemy i musimy znaleźć sposób na jego wygranie. Jednak mieliśmy jeszcze chwilę na zastanowienie jak tego dokonać, gdyż wcześniej zgodnie z planem mieliśmy walczyć z Dobrzeniem Wielkim. Bojowo nastawieni pewnie go wygrywamy 23 : 8 i w niepewności co się wydarzy czekamy na pojedynek ze szkołą w Kup. Obserwując ich kolejny mecz nic nie wskazywało byśmy chociaż mogli nawiązać walkę z „Goliatem”. W końcu nadeszła ta długo nieoczekiwana chwila. Podczas, krótkiej przedmeczowej odprawy przyjęliśmy pewne założenia, które musiały być zrealizowane na parkiecie przez tak młody zespół by w ogóle myśleć o wygranej. Na widowni zebrało się wielu kibiców, łącznie z zawodnikami i trenerami pozostałych drużyn. Każdy chciał zobaczyć to starcie, gdyż obie ekipy nie odniosły jeszcze porażki. Podczas rzutu sędziowskiego na rozpoczęcie meczu i zdecydowanie wygranego pojedynku skocznościowego po przejęcie piłki przez rosłego zawodnika z Kup, chyba wszyscy zgromadzeni na hali mogli nas skreślić. Dużym zaskoczeniem dla widzów było, gdy to nasza drużyna w pierwszej kwarcie wyszła na prowadzenie. Mało tego, wyszła na prowadzenie i konsekwentnie budowała swoją przewagę punktową. Zawodnicy drużyny przeciwnej jak i wszyscy pozostali zastanawiali się jak to jest możliwe?! Trzeba jednak przyznać, że nasi chłopcy wszystkie przedmeczowe założenia wypełnili wzorowo a każdy z nich zagrał bez strachu i skrępowania, co przybliżało nas do zwycięstwa. Przyszedł jednak kryzys i dramat w czwartej, ostatniej kwarcie. Zawodnicy z Kup patrząc na tablice wyników rozpoczęli rozpaczliwy pościg punktowy za nami wykorzystując swoje warunki fizyczne. Przez moment nie byliśmy w stanie ich powstrzymać, co spowodowało prawie wyrównanie wyniku w końcówce meczu. Do końca tej batalii została jeszcze minuta a nasz rozgrywający odnotował czwarte przewinienie. Gdyby niefortunnie sfaulowałby po raz piąty, co przy tak zaciętym meczu jest kwestią czasu - musiałby opuścić boisko. Na 30 sekund do końca meczu nasze prowadzenie stopniało jedynie do 3 punktów i w posiadaniu piłki była drużyna przeciwna. Widząc upływający czas rozpoczęli więc szarże na nasz kosz. Była ona na tyle skuteczna, że nasz zawodnik przekroczył przepisy dopuszczające prawidłową obronę zawodnika atakującego, który oddał już rzut w kierunku naszego kosza. Rozległ się gwizdek sędziego a rzucona piłka trafia do celu! A więc dwa kolejne punkty zostały dopisane do konta drużyny przeciwnej i przyznany dodatkowy rzut wolny liczony za 1 pkt. W tej sytuacji na tablicy wyników wyświetlany był wynik 24:23 dla PSP Jełowa. Lecz trafiony rzut wolny zawodnika drużyny przeciwnej mógł doprowadzić do remisu a tym samym do dogrywki. Innym zagrożeniem był nietrafiony rzut wolny i dobitka drużyny przeciwnej liczona za dwa punkty, konsekwencją czego byłaby nasza jednopunktowa porażka. Rzucona piła przez przeciwnika jednak nie trafia do celu a nasz zespół przejął odbitą od obręczy piłkę i nie oddał jej już do końca. Wygrywamy więc to spotkanie 24:23 i przecieramy oczy ze zdumienia. Ostatnią przeszkodą na naszej drodze do upragnionego awansu była reprezentacja Szkoły Podstawowej z Domaszowic. Wyczerpani starciem z poprzedniego meczu popełniamy wiele błędów w kolejnym ale kontrolując wynik również z tego meczu wychodzimy „z tarczą” i rezultatem 22:16. Tym samym nasza szkoła znalazła się w zaszczytnym gronie czterech najlepszych szkół w województwie. Czekamy teraz na miejsce i termin rozegrania FINAŁU WOJEWÓDZKIEGO – GRATULACJE !!!
Reprezentacja szkoły to:
- Paweł Stasch
- Piotr Kudyba
- Oliver Raczek
- Nazar Kilnitskyi
- Seweryn Głuszek
- Antoni Gołębiowski
- Paweł Kudyba
Michał Kampa